4 kwietnia 2014 r. spychowscy leśnicy postanowili pokazać naszym najmłodszym mieszkańcom Spychowa, czym są wielkie maszyny pracujące w lesie. Gdy dotarliśmy blisko miejsca, w którym prowadzona była trzebież (cięcia pielęgnacyjne w drzewostanie) na terenie leśnictwa Pupy, operatorzy harwestera (maszyny ścinającej i okrzesującej drzewa) i forwardera (specjalistycznego ciągnika do zrywki drewna) zostali poproszeni o podjechanie do grupy, by wszyscy uczestnicy mogli przyjrzeć się maszynom z bliska. Już sam widok nadjeżdżających z daleka takich „leśnych smoków" wzbudził niemały podziw wśród maluchów. Nic dziwnego, przecież nawet koła były od nich większe. Każdy z uczestników mógł siąść w fotelu operatora i spojrzeć z jego perspektywy na otaczający las. Dodatkowo leśniczy opowiedział, do czego służą takie maszyny i jaki jest ich wpływ na środowisko przyrodnicze. Duże zainteresowanie wzbudziła głowica ścinkowa i jej poszczególne elementy służące do chwytania, cięcia i przesuwania ściętego drzewa. Dzieci zadawały ponadto dużo pytań na temat przenośnego komputera leśniczego, tzw. rejestratora.

Cieszyło nas szczególnie duże zainteresowanie dzieci, chęć zdobywania wiedzy, a także radość z przebywania w lesie w towarzystwie leśników. I choć była to jedynie 2 godzinna przygoda, dała ona wiele wrażeń i radości nam oraz uczestnikom tego spotkania na temat pracy leśnika.